Przeżyj przygodę w regionie Unova
- Nie ma za co. W końcu jesteśmy kumplami. No i pomogłeś mnie uratować. Odpocznijcie jeszcze a ja zbadam te drzwi. Miejcie mnie na oku. Być może będę potrzebował waszej pomocy. - zwracam się do stworków i podchodzę do drzwi.
Offline
Lubisz zagadki? XD Postaram się wymyślić coś, ale nie obiecuję, że będzie trudna
________________________________
Podszedłeś do drzwi. Zauważyłeś na nich coś, co przypominało przycisk. Poza tym zauważyłeś, że drzwi wykonane są z brązu, a gdzieniegdzie widać na nich diamenty. Jeden z nich wyglądał, jakby miał w środku błyskawicę.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Lubię zagadki. Ale tylko te z sensem.
_____________________________
- Nieźle. Chłopaki podejdźcie. Widzicie te drzwi? Są najpewniej z brązu. Przynajmniej tak mi się wydaje. Na jednym z nich jest diament. Podejrzewam dwie możliwości. Najpierw sprawdzimy tą bardziej prawdopodobną. Webby. Postaraj się wycelować w ten diament Electro Webem. Zobaczymy co się stanie. - mówię. Ostatnią prośbę kieruje do Joltika.
Offline
Webby wycelował w drzwi Electro Webem. Nic specjalnego się nie stało, ale zauważyłeś, że twojego Joltika pokrywa dziwny blask... Czy... Tak! Webby ewoluuje! Natomiast drzwi zaczęły wydawać jakieś dziwne odgłosy.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Oglądam cud przemiany Joltika w Galvantulę.
- Webby. Gratuluję. Dorosłeś. Jestem taki dumny. - zwracam się bezpośrednio do mojego pajączka.
- Chłopaki. Teraz już wiem że nikt nas nie powstrzyma. Razem zdziałamy wiele. Poczekajmy aż Joltik dokończy. - zwracam się do reszty drużyny.
Offline
Obsewujesz jak Webby zmienia kształty, aż nareszcie... Staje przed tobą Galvantula!
- Gal, Gal! - odzywa się radośnie. Natomist drzwi zaczynają coraz głośniej skrzeczeć.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
- Gratuluję. Teraz nic nas nie powstrzyma. Pokażemy teraz naszą siłę kolejnemu przeciwnikowi. - mówię radośnie do Galvantuli.
- Chodźmy. Spróbujemy pchnąć te drzwi. Może się otworzą. A jak nie to wykombinujemy coś. - zwracam się do stworków i próbuje popchnąć drzwi.
Offline
Pchacie drzwi, ale nie możecie ich otworzyć. Natomiast znowu usłyszeliście dobrze wam znajome rzęrzenie. Potem drzwi wydały taki odgłos, że aż złapaliście się za uszy (kto mógł).
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Cholera jasna. Co to za skrzypienie. Jakby chciały ruszyć lecz nie mogły. - myślę.
Wycofuje wszystkie Pokemony poza Webbym do ich kulek.
- Webby. Spróbuj zbadać te drzwi. Wespnij się na nie i szukaj jakiś wgłębień lub wskazówek. - wołam starając się zagłuszyć drzwi.
Sam staram się znaleźć jakieś podpowiedzi na ścianach dookoła.
Offline
Pokemon wspiął się na drzwi i zaczął starannie szukać. I owszem, odnalazł coś. Była to mała dziura, przez którą można było zaobserwować, co się dzieje w środku.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
O powrocie nie ma mowy. Nawet nie mam możliwości wrócić. Muszę się tam dostać.
- Webby. Tak sobie myślę. Drzwi zaczęły trzeszczeć gdy potraktowałeś je prądem. Spróbuj użyć Electro Weba na jeszcze parę diamencików proszę. Może potrzeba im prądu by się ruszyć. W razie gdyby było tam coś na prawdę niebezpiecznego to daj znać. - proponuje stworkowi.
Offline
Galvantula strzelił ElectroWebem we wszystkie diamenty i drzwi same się otworzyły. Zobaczyłeś mały korytarzyk, a na końcu... facepalm... DRZWI! Tylko, że na tym była wyryta twarz i były ze srebra.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
- Webby świetnie się spisałeś. Na razie dość wrażeń, odpocznij. - mówię chowając Pokemona do Poké Balla.
Najpierw brązowe drzwi wysadzane diamentami. Jeden z diamentów miał wygrawerowany znak pioruna. Musiałem naładować diamenty elektrycznością. Teraz srebrne drzwi z twarzą. Pewnie będą jeszcze co najmniej jedne. Złote. Najpierw trzeba zająć się tymi. Jedyne co mi przychodzi do łba to przytknąć do tej twarzy swoją. No nic. Najpierw je obejrzę. - myślę podchodząc do drzwi. Szukam też jakichś wskazówek z bliska.
Offline
Po chwili przeraziłeś się, bo drzwi zaczęły do ciebie mówić!
- Znajdź rozwiązanie mojej zagadki, a przejdziesz dalej!
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline