Przeżyj przygodę w regionie Unova
- CIĘCIE, CIĘCIE!!! - wykrzyknął z całej siły reżyser. Aktorka również wydawała się zaskoczona twoją reakcją.
- Posłuchaj Webix, to jasne, że to film. Ale ty w nim grasz na litość boską!! - wycedził wściekły facet. Jednak ujrzałeś, że nagle podeszła do niego stojąca niedaleko Marlene i uspokoiła go.
- Dobrze. Potem dokończymy tą scenę. Teraz idź na plan numer 6. Tam będziecie kręcić scenę naprawy maszyny. Jazda! - dokończył zaraz reżyser.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Nie pomyślałem i reżyser był na mnie zły. Dobrze, że Marlene się zjawiła, bo by sie cały czas darł. Po tym rozejżałem się w celu znalezienia planu nr 6. Nagle ujżałem wielki napis i podeszłem tam. Widziałem jakąś maszynę i odrazu pomyślałem, że to tu. Ktoś stał niedaleko maszyny, a więc podeszłem i spytałem co teraz mam robić.
Offline
Na przyszłość mogę równie dobrze napisać, że nic nie widzisz, a wokół maszyny nic nie ma. Daruję ci pierwszy i ostatni raz.
Kiedy zaczepiłeś osobę stojącą obok maszyny, tamta krzyknęła. Nic dziwnego, stała do ciebie tyłem, a ty ją zaczepiłeś ni stąd ni z owąd. W końcu obróciła się i powiedziała:
- Przepraszam, napędziłeś mi stracha. Ty jesteś nowym aktorem? Stań tutaj, zaraz będziemy kręcić. Potrzebujemy jakiegoś stalowego stworka. Masz takiego?
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Przeprszam.
_______________________
Oczywiście pomyślałem o Klinku, ale to nie był mój pokemon. Po chwili pomyślałem, że ANgelika nie będzie na mnie zła jeśli użyję jej pokemona.
Tak mam stalowego pokemona. - wyjołem pokeball z Klinik'iem i nacisnołem na przycisk w pokeballu
- Ale do czego Klink będzie potrzebny? - zapytałem
Offline
- Potrzebujemy połączenia, które wprawi w ruch maszynę. Coś jak uziemienie. Masz Klinka, to bardzo dobrze! - powiedziała zadowolona dziewczyna, kiedy ujrzała stalowego stworka.
- Dobrze, to tutaj trzeba go umieścić - dokończyła pokazując palcem.
- Kręcimy za 3 minuty! - wydarł się reżyser (tym razem jakiś inny)
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Słysząc, że za moment zaczynamy nie czekając umieściłem Klinka w miejsce gdzie pokazała pani. Gotowy odeszłem na kilka kroków i zapytałep pani co mam robić.
Offline
- Film zaraz będziemy kręcić. Proszę, tu masz mój scenariusz. - powiedziała kobieta i podała ci zwitek papieru, na którym pisało tak:
SCENA NAPRAWY MASZYNY
Komandoska: Naprzód Klang! Postarasz się naprawić tą maszynę
Żołnierz: Komandosie, dostaliśmy wiadomość, że zły robot niszczy centrum miasta. Co robić?
Komandoska: Najpierw trzeba naprawić maszynę. Kto z was odważy się poświęcić waszego stworka dla dobra tego kraju? Bo ja tak. I pójdę z nim. A jeśli ktoś z was męstwem nam dorównuje, niech da znać, a uczynię go bohaterem narodowym. Niech pójdzie ze mną, a opatrzność ześle mu sławę i uwielbienie...
Nie zdążyłeś wszystkiego przeczytać, bo ktoś wydarł się z megafonu.
- Kręcimy za minutę ludzie!
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline