Przeżyj przygodę w regionie Unova
Rozejrzałam się, starając się policzyć Duckletty. Z plecaka wyjęłam kupione w mieście jedzenie dla pokemonów i zaprosiłam Duckletty bliżej, by się z nimi podzielić.
-Jaki pokemon was przepędził? - zapytałam ponownie kaczorka, którego spotkałam na początku.
Offline
Starałaś się policzyć pokemony. Wyszło, że jest ich 7 + tamten Ducklett, którego widziałaś na początku. Ducklett powiedział, że wypędził ich Gardobor, zaśmiecając swiomi odpadkami cały staw, w którym mieszkały pokeptaki.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
-Słuchajcie, myślę, że jeśli wrócimy wszyscy nad staw, uda nam się przekonać Gardobora, by się przeniósł i wspólnymi siłami oczyścić staw. - powiedziałam z zapałem do pokemonów. Byłam chętna, żeby im pomóc, taką już miałam naturę. A kto wie, może przy okazji zyskam kilku nowych przyjaciół? Może Złotko albo Miłka nauczą się jakichś nowych ataków? Czekałam na reakcję kaczek.
Offline
Kaczuszki chętnie przystały na propozycję. Potem zaprowadziły cię nad staw. Okazało się, że był całkiem niedaleko. Pierwsze co zobaczyłaś, to wielka cuchnąca breja, w której siedział Gardobor i 2 Trubbishe.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Skrzywiłam się, czując nieprzyjemny zapach i widząc strasznie zanieczyszczone jezioro. Byłam jednak zdecydowana działać. Nie zwracając uwagi na brzydki zapach podeszłam bliżej do Gardobora.
-Co tu robisz, Gardoborze? - zapytałam równie troskliwie, jak wcześniej odnosiłam się do Ducklettów i nie było w tym nic udawanego. Troszczyłam się o wszystkie pokemony, o które mogłam, nawet o te, które wielu ludzi uważało za paskudne. Gardobor też musiał mieć jakiś powód by tu przyjść, bo przecież o wiele lepiej czułby się na wysypisku śmieci.
Offline
Pokemon spojrzał na ciebie karcąco i odwrócił się, jeszcze bardziej zanieczyszczając breję. Po chwili ujrzałaś, jak 4 Swanny bezskutecznie próbują oczyścić wodę przy pomocy Water Gun.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
-Gardoborze! - zawołałam już srogim tonem, biorąc się pod boki. -Bardzo Cię proszę, abyś przestał zanieczyszczać to jezioro i wrócił na swoje wysypisko śmieci, które jest przecież niedaleko! - zawołałam rozkazująco.
-Jeśli nie, wyzywam cię na pojedynek! - dodałam, pewna siebie.
Offline
Gardobor smutny, chciał uniknąć walki, więc się oddalił ze swoimi dziećmi. Zrobiło ci się trochę głupio, a woda nadal była zanieczyszczona.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
Cóż mogłam zrobić? Gardobor naprawdę miał dokąd pójść, ba, tam będzie mu nawet lepiej! Teraz musiałam pomóc Ducklettom i Swannom. Swoją drogą, miałam nadzieję, że może jeden z łabędzi zechce do mnie dołączyć.
-Słuchajcie, teraz musimy zadziałać wspólnie! - powiedziałam do kaczek i łabędzi a także do moich pokemonów.
-Najpierw machając skrzydłami stwórzcie wiatr, który zepchnie zanieczyszczenia w tamtą zatoczkę! - zakomendowałam, wskazując odpowiednie miejsce. -Potem użyjcie Water Gun by odświeżyć wodę, a ja z Miłką postaramy się zebrać zanieczyszczenia. Do dzieła!
Offline
Wzięliście się do roboty. Najpierw ptaki wznieciły wiatr i zamiotły zanieszczyszczenia, a następnie oczyściły wodę używając Water Gun. Ty razem z Miłką posprzątałyście. I znów wszystko było pięknie i cudownie i nie musiałaś zatykać nosa w obawie przed smrodem.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
To była ciężka praca ale opłaciła się. Jezioro znów było czyste i kaczuszki z przyjemnością do niego powróciły. Ja tymczasem podeszłam do jednej ze Swann, która pracowała razem ze mną.
-Swanna, nie chciałabyś może dołączyć do mnie, Złotka i Miłki? - zapytałam.
Offline
Chcesz od razu zagarnąć ewolucję?
________________________
Niestety, Swanna odpowiedziała, że musi się zajmować dziećmi, ale możesz sobie złapać najsarszego Duckletta.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline
/no jasne, że chcę xD/
-Rozumiem. - odpowiadam Swannie, kiwając głową.
-Ducklett, a ty miałabyś ochotę i odwagę na taką wyprawę? - zapytuję najstarszą kaczuszkę-dziewczynkę.
Offline
Najstarsza kaczuszka odpowiada, że ona akurat nie chce wyruszyć w podróż. Chce założyć własne gniazdko i mieć partnera żyjąc na wolności. Ale odpowiada, że pewna dziewczynka Roggenrola na pewno chętnie z tobą wyruszy.
KP BIAŁEJ PANNY
BOX BIAŁEJ PANNY
Uważaj, bo Biała Panna jest ostra i ma cię na oku! (mrau! :3)
Offline