«--

Hiroshi · 2012-08-07 22:30:01

Idę za kowalt'em.
- Eevee nie będziemy z nimi walczyć więc chodźmy za kowaltem.

White · 2012-08-08 11:45:45

Odeszliście od strumyka, a Azurille już nie miały ochoty na walkę i schowały się pod wodą. Kiedy tak sobie idziecie, słyszycie za wami łkanie jakiegoś pokemona. To mały Golett. Zrobiło wam się go żal, a on patrzy na was błagalnym, smutnym wzrokiem ().

Hiroshi · 2012-08-08 11:54:27

" Czego jestem takim pechowcem. Ekh... może znajdę jakiegoś innego. Ale nie mogę go tu tak zostawić." - myślę. - "Jedynym i najlepszym rozwiązaniem będzie mu pomóc. Ekh... mogłem się udać do pustynnego kurortu, niestety. Tam mógłbym złapać Pawniard'a... "

Z uśmiechniętą miną podchodzę do Golett'a. Starałem się by była ona prawdziwa...
- Cześć jestem Percy, Percy Uraka. - kucam przed pokemonem. - Co ci się stało, czego płaczesz? - pytam i podaję rękę na przywitanie.

kowalt · 2012-08-08 12:16:49

- Her Rayem. Daj mu to. Zyskasz tym jego zaufanie! Mówię rzucając Rayemowi jedną Muffinkę. Poza tym nie przeszkadzam.
Ziemny duch. Gdybym nie miał Diggera chętnie dołączyłbym go do Teamu. Pozostawiam wybór Rayemowi. - myślę.

Hiroshi · 2012-08-08 12:22:38

- Dzięki. - mówię i próbuję złapać słodycz w rękę po czym daję pokemonowi. - Zjed, proszę. - mówię z nadzieją, ze pokemon weźmie ją. - Nie bój się.

White · 2012-08-08 12:23:56

Pokemon wziął Muffinkę i zjadł z zadowoleniem, po czym spojrzał na was i powiedział:
- Gol, Golett! - to znaczy "dziękuje, pomożecie mi w czymś?"
Pokemon przestał płakać, ale nadal był smutny.

Hiroshi · 2012-08-08 12:47:00

"Co to może być? Muszę być ostrożny. - pomyślałem. - No dobra raz kozie śmierć."

- Dobrze ja ci pomogę ale nie wiem jak mój towarzysz podróży. - oznajmiłem. - Ale pod jednym warunkiem nie będzie to kosztem naszych pokemonów.

kowalt · 2012-08-08 12:47:57

Jasne że chcę mu pomóc. - mówię Rayemowi.
- No maluchu. Nie bój się. Powiedz jaki masz problem. Jeżeli zdołamy to na pewno CI pomożemy. - mówię do Pokemona. Staram się brzmieć łagodnie by nie wystraszył się mnie.

Ostatnio edytowany przez kowalt (2012-08-08 12:48:37)

White · 2012-08-08 14:59:51

Pokemon ucieszył się i obiecał, że nie będzie to kosztem waszych pokemonów. Powiedział, że tunel, który prowadzi do jego domu został zabarykadowany głazem, a on nie ma pomysłu co robić. Próbował sam odchylić głaz, ale jest jeszcze za mały.

kowalt · 2012-08-08 16:08:15

Jest duchem. Ciekawe czemu po prostu przez niego nie przeleci jak to duchy. Dziwne. Musimy uważać. Szkoda że nie mogę ostrzec Rayema. - myślę podejrzliwie,
- Nie mam Pokemona który byłby w stanie przesunąć głaz. Ale mogę poprosić tego Drillbura by wykopał dla Ciebie tunel. Obkrążysz wtedy ten głaz. Co ty na to? - proponuję stworkowi.

Hiroshi · 2012-08-08 18:38:30

A tak na przyszłość jestem Percy .
____________________
"Coś tu nie gra. Na pewno coś tu nie gra... Muszę być ostrożny." - myślę i pokazuję Kowalt'owi coś w stylu "Ja się tym zajmę."
- Icy zniszcz ten kamień za pomocą Shadow Ball ale jeśli to nie zadziała to zaatakuj Dig i kop w miejsce w którym jest kamień... - powiedziałem zdecydowany.

White · 2012-08-08 18:46:37

Gollet na wylot przejrzał wasze myśli i powiedział
- Gol, gol, gol? Golett, lett, lett! Golett! - co znaczy "myślicie, że jeśli mój drugorzędny typ to duch, więc mogę przechodzić przez ściany? Tak łatwo nie ma! Ale tak czy siak, dziękuję, że mi pomagacie!".
Icy przystąpiła do dzieła. Użyła Shadow Ball, ale atak był za słaby, aby zniszczyć głaz. Do piero za pomocą Dig udało się zrobić miejsce dla Goletta. Ten rozweselił się i powiedział, że dziękuje za pomoc i jakbyście czegoś chcieli, mówcie mu od razu.

Hiroshi · 2012-08-08 18:55:45

"Czegoś chcieli..." - uśmiechnąłem się. - "tylko ciekawe w jakim senesie. "

- A w jakim sensie chodzi ci o "czegoś chcieli?' - spytałem.

kowalt · 2012-08-08 20:40:05

Może być i Percy. Poprawiaj w razie czego
_________________________
- Możesz pomóc. Przyszliśmy tu po jakieś ciekawe Pokemony. Może pokażesz nam jakieś fajne miejsca gdzie można złapać ciekawe stworki. AlLbo może znasz jakieś Pokemony które chcą opuścić tą kopalnie i ruszyć w świat? - spytałem Golleta.

Ogłoszenie

#57 2012-08-07 22:30:01

Re: Stara Kopalnia

#58 2012-08-08 11:45:45

Re: Stara Kopalnia

#59 2012-08-08 11:54:27

Re: Stara Kopalnia

#60 2012-08-08 12:16:49

Re: Stara Kopalnia

#61 2012-08-08 12:22:38

Re: Stara Kopalnia

#62 2012-08-08 12:23:56

Re: Stara Kopalnia

#63 2012-08-08 12:47:00

Re: Stara Kopalnia

#64 2012-08-08 12:47:57

Re: Stara Kopalnia

#65 2012-08-08 14:59:51

Re: Stara Kopalnia

#66 2012-08-08 16:08:15

Re: Stara Kopalnia

#67 2012-08-08 18:38:30

Re: Stara Kopalnia

#68 2012-08-08 18:46:37

Re: Stara Kopalnia

#69 2012-08-08 18:55:45

Re: Stara Kopalnia

#70 2012-08-08 20:40:05

Re: Stara Kopalnia

Stopka forum