-  Uważaj Cino. Bądź gotowa do natychmiastowej obrony. Ale staraj się zachowywać normalnie by nie wzbudzać podejrzeń. Czujność! - rzekłem po cichu do Pokemona. Idę i rozglądam się szukając czegoś co zwróci uwagę moją lub Pokemona.

- Wiedziałem że jestem obserwowany. Wygląda na to że mamy okazję potrenować. - pomyślałem namierzając atakującego Pokemona dexem.
- Cino postaraj się uniknąć. Z takimi uszami masz na pewno dobry słuch więc wykorzystaj go do uników. Wiesz mniej więcej gdzie zaatakuje więc unikaj w drugą stronę. CO do ataku powstrzymamy się dopóki nie zobaczymy z kim mamy do czynienia. Co najwyżej możesz spróbować Growla na razie Poleciłem Pokemonowi.

Ponownie próbuję zeskanować obcego Pokemona Pokedexem.
Ptak? Ciekawe cóż to za ptaszysko się na nas uwzięło. I dlaczego zaatakował? Pomyślałem zmartwiony.
Cino uważaj. Musimy się skupić bo będzie źle. Poczekaj na następny jego atak. Spróbuj przesunąć się i skontrować go Poundem. Kiedy nie atakuję używaj Growla by osłabić jego siłę. Poza tym szykuj się. Mam plan jak to szybko zakończyć.

- Akurat ten okaz do drużyny niezbyt się nada ale nie wypada nie przyjąć wojownika w swoje szeregi. Poza tym walka mi się przyda. - pomyślałem po uzyskaniu informacji z Dexu.

Cino może i jestem nudny ale pamiętaj o czujności. Szykuj się do uniku. Postaraj się zrobić jakąś głupią minę by lekko zdezorientować przeciwnika. Jeśli się uda to wskocz na niego i potraktuj Ticlem(łaskotkami). Jeśli nie to unik i kolejny Growl. Nie możemy sobie pozwolić póki co na bezpośrednią konfrontację. Najpierw cce zbadać jego siłę. Poinstruowałem moją Minccino. Rozglądam się by poznać otoczenie. Szczególnie interesują mnie miejsca za które mój Pokemon mógłby się schować typu kamienie.

- Świetnie Cino! A teraz czas na odrobinę zapasów. Rzuć się na niego. Tylko uważaj na dziób. Atakuj go Tacklem(akcją) oraz uderzaj pięściami i ogonem! - zawołałem zadowolony do Pokemona. Sam rozglądam się.
Rzadko kiedy małe ptaki wędrują samotnie. Boję się że to może być pułapka. Muszę uważać! - zacząłem myśleć zaniepokojony.

No Cino. Naprawdę się spisałaś. Jestem bardzo dumny. Możesz sobie teraz odpocząć. -  Chwalę szynszylkę oraz chowam ją do Poke Balla.  Następnie rzucam kulką w ptaka z nadzieją że udam i się go pochwycić.

Jeżeli mieści się to w twoich prawach proszę o dodanie Pokemona do karty. I proszę o odjęcie jednego Pokeballa.
_____________________________

Szczęśliwy biorę kulkę do ręki.
-Witaj mój mały.Nazwę cię Pecko.  Później zmienimy to imię na jakieś ładniejsze.Przepraszam że cię poturbowałem ale chciałem mieć pewność że zostaniesz złapany. Witamy w drużynie. Odpoczywaj. - powiedziałem do kulki nie chcąc wypuszczać zranionego Pokemona. Następnie zwracam się ku wyjściu z lasu. Czas odpocząć i potrenować.

Ostatnio edytowany przez kowalt (2012-07-24 19:39:19)