-Świetnie Ci idzie Tynamo ale musisz się wziąć w garść ten atak będzie wspaniale wyglądał na pokazach a w śród tego promienia wyglądasz wyjątkowo. A gdy opanujesz ten atak i dodamy kilka akrobacji wygrasz każde pokazy więc nie możesz się bać tylko uśmiechać. Powiedziałam do pokemona klęcząc przy nim. Pobawiłam się z moimi pokemonami i dalej wzięliśmy się za trening Tynamo.
-Tynamo uda Ci się uda uda uda. wykrzykiwaliśmy w stronę naszej Tynamo gdy ćwiczyła atak.
Chciałabym aby przestała się wszystkiego bać przez to może przegrać pokazy.

-Świetnie mała. Bardzo dobrze Ci idzie. Pomyśl gdy będziesz umiała ten atak inne pokemony mogą się przed tobą chować. Powiedziałam głaskając pokemona i znów się z wszystkimi bawiłam. A po zabawie znów Tynamo ćwiczyła atak. A gdy ćwiczyła część pokemonów ją dopingowała a ja pokazywałam Heatmorowi w pokedexie atak: Fury Swipes
-Widzisz już na czym ten atak polega.Wystarczy że będziesz drapał to drzewo najsilniej jak możesz. Ten atak równierz przyda się nam w pokazach a także w podróżach pokemon. Będziesz mógł robić o wiele lepsze psikusy innym pokemonom. powiedziałam pokemonowi na ucho z uśmiechem.
Przyglądałam się treningom co jakiś czas wykrzykując rady pokemonom i ich dopingując.

-Nic nie szkodzi mała. I tak Ci swietnie idzie. powiedziałam do Tynamo i jeszcze raz pokazałam jej na pokedexie jak inny pokemon wykonuje ten ruch.
-Skup swoją elektryczną energię w jednym punkcie. Gdy uzbierasz sporo tej energii wypuść ją na przeciwnika. Twoim przeciwnikiem nadal  będzie to drzewo- wskazałam ponownie na drzewo dłonią.-Ćwicz maleńka dalej wiem że ci się uda.
Co do Heatmora.
-Mały może oddam Cię jakiemuś innemu trenerowi skoro nie chcesz wykonywać moich poleceń co?zapytałam pokemona (nie na poważnie chciałam go tylko tak nastraszyć by zaczął trenować)

-Widzisz Tynamo? To nie jest takie trudne.Jeszcze trochę a opanujesz ten atak- powiedziałam i dałam jej 5 mufinnek- Pobaw się zresztą teamu a ja poćwiczę z Heatmorem.
-No to rozumiem mały- powiedziałam do Heatmora i pogłaskałam go po głowie i dałam mufinke- Włóż to więcej serca.Powiedziałam i dopingowałam Heatmora dając  mu cenne rady.
Gdy Tynamo skończyła się bawić kazałam ćwiczyć jej dalej Charge Beam .
Dopingowałam całym sercem moje pokemony by osiągnęły 100% treningu.
Dałam też reszcie mojego teamu po 3 muffinki za to że dzielnie dopingują swoich przyjaciół.

Kazałam odpocząć moim pokemonom. Dałam im jeść i pić. Pobawiłam się z nimi aby byli szczęśliwi. A gdy reszta pokemonów się bawiła wzięłam Tynamo na rozmowę pięć minut przed treningiem.
-Tynamo Charge Beam to ważny atak dla ciebie i dla mnie. Dzięki niemu możesz zrozumieć że nie masz się czego bać i możesz pokonać swoich przeciwników a jak będziesz dobrze go używała w pokazach możesz być prawdziwą gwiazdą. Postaraj się proszę dla mnie i dla swoich przyjaciół z drużyny byś nauczyła się tego ataku.Mam taką jedną rade. Jak wystrzelasz promień w przeciwnika (nadal drzewo) pierw go nim owiń Charge Beam a potem złap go w promień. Dobrze? A teraz idź się jeszcze pobaw z przyjaciółmi a potem będziesz trenowała.
Wzięłam teraz Heatmora na rozmowę.
-Słuchaj wiem że ci zagroziłam że Cię zostawię ale tego nie zrobiłabym nigdy w życiu. Chciałam abyś wziął się poważnie za trening. Ważne jest dla mnie byście byli szczęśliwi i dobrze wytrenowani więc trenuje z wami. Włóż całe serce w trening dobrze? Idź się jeszcze pobaw a za pięć minut znów zaczynamy trening.
Powiedziałam i po odliczeniu trochę więcej niż pięć minut znów zaczęliśmy trening.Miałam nadzieje że to co powiedziałam moim pokemonom dotarło do nich. Z resztą teamu wykrzykiwaliśmy dopingujące okrzyki do trenujących.

Kowalt a co z moją Tynamo?