- Grrr... Sandile trzymasz się? - zapytałem z troski o pokemona
- Nie pozwolimy im tego wygrać, czekaj na ruch przeciwnika, gdy zacznie atak poczekaj, aż znajdzie się dość blisko, następnie wyskocz w górę i zaatakuj Tackle starając się przybić do ziemi wrogiego pokemona, a na deser wykończ go Bite, dalej mały poradzisz sobie!-

~Przebieg Walki~
Orlę zbliżyło się do ziemi. Rufflet zaczął atakować Sandile jednak ten skoczył w górę. Po czym zaatakował Tackle, ptak uniknął ataku i zaatakował Wing Attack (- 17%) ! krokodyl chciał zaatakować Bite ale jego atak został zablokowany przez Leer. Po chwili cała arena zaczęła być w wodzie! 

~Pogoda~
Świeci słońce.

~Pokemony~

Shiny Rufflet

48%
~Intimidate (zdolność Sandile) - Atak zmniejszony o jeden poziom~
~Keen Eye - Celność Pokemona nie może zostać obniżona~
~Sheer Force - Ataki, które mają dodatkowy efekt, tracą go, ale ich moc zwiększa się o 33%.~
~Pokemon jest zatruty - 5% na rundę.~
~Pokemon ma osłabioną obronę o dwa poziomy.~



Sandile

35%
~Rage - Podnosi siłę ataku użytkownika za każdym razem, kiedy otrzymuje on obrażenia +2 Atak.~
~Pokemon ma osłabioną obronę o dwa poziomy.~

~Stawka~
50 zł

~Kolejka~
~Sylwia~
~Artemis Fowl~
~Ja - Sędzia~

- Sandile nie możemy spanikować, zanim wody przybędzie spróbujmy czegoś nowego... -
- Pokaż teraz swoją siłę, użyj Sandstorm!!! - zawołałem
- Spróbuj otoczyć się tak burzą, żeby woda, ani przeciwnik nie mógł do Ciebie dojść, dalej poradzisz sobie! -
- Postaraj się Rufflet'a ściągnąć na dół, jeśli Ci się uda przybij go do ziemi Tackle, a następnie zakończ to Bite, dalej malutki wierzę w Ciebie! -

- Sandile wykorzystajmy to, że nasz przeciwnik ma utrudnione poruszanie się, dalej zastosuj Dig, a następnie wyskocz i złap w szczęki za pomocą Bite Rufflet'a i wyrzuć go w powietrze z całej siły, burza piaskowa i trucizna powinny już same wykończyć go, dalej mały poradzisz sobie! - zawołałem
- Jeśli wygramy tą walkę pójdziemy do kawiarni i będziesz mógł sobie zamówić tyle ile chcesz i co chcesz - dodałem motywując pokemon'a

Wygrał Sandile!
Dlaczego? Już wyjasniam. Gdy tylko Rufflet oderwał się od ziemi wiatro porwał go do tornada i zabrał całe życie. A mozna to było inaczej zrobić np. poczekać aż krokodyl wyskoczy i gdyby tylko oderwał się od ziemi wiatr by go porwał. Dbr odejmuję Sylwii 50 a dodaje Artemisowi.

- Sandile jesteś najlepszy! - zawołałem i zacząłem biec w kierunku pokemona, a kiedy nadbiegłem podrzuciłem go do góry z radości i położyłem z powrotem na ziemię
- Wracaj! - powiedziałem
- Piękny mecz, cóż było ciężko w ostatnich momentach, powodzenia! - zawołałem do Sylwii i odszedłem