Przychodzę do Zoo z nadzieją, że zarobię trochę pieniędzy...
- Dzień Dobry. Jestem Percy Uraka przyszedłem do pracy... - powiedziałem do kierownika. Był on grubym mężczyzną. Spodnie ledwo się na siego mieściły tak jak i koszula. Była cała w jedzeniu. Zrobiło mi się nie dobrze na jego widok.
- Dobrze wypełnij ten formularz zgłoszeniowy. - powiedział i wręczył mi jakąś kartkę. - Gdy go wypełnisz przyjdź do mnie. - dodał i odszedł powolnym ale, jakże głośnym krokiem.
Wziąłem długopis i zacząłem wypełniać formularz:

Formularz Zgłoszeniowy napisał:

Imię: Percy
Nazwisko: Uraka
Wiek: 15
Starter: Yamasl

Po skończeniu formularza udałem się do "grubasa" . przy wejściu zacząłem przyglądać się temu budynkowi. Był on cały z betonu, miał może około 5 metrów długości. Okna były na każdej ścianie. wolnym ale zdecydowanym krokiem wszedłem do pokoju pełnego gratów. Podałem kierownikowi kartkę a ten powiedział, że mogę już zaczynać.

   Najpierw postanowiłem, że nakarmię całą rodzinę lwów. Co nie było takie proste. Raz chciały mnie ugryźć a raczej moją rękę w której miałem wiadro z jedzeniem. Po paru zmaganiach pozwolili mi dać im jedzenie.

Następnie poszedłem do rodziny słoni. Na początku nawet nie pozwolili mi zbliżyć się do barierek, ale później gdy przekonałem je od razu się zgodziły. Gdy je już nakarmiłem z uśmiechem na twarzy poszedłem do kierownika. To był już koniec jak na dziś mojej przygody w Zoo, następnym razem bardziej się postaram. Gdy odebrałem wypłatę skierowałem się do domu.
-------------------
Gram jako pokemon więc proszę za wypłatę jedzenie. pisze jako osoba która grałem poprzednio. Niech oceni któryś z MG.